Czy warto wybrać analitykę?

Napiszcie mi, ale tak naprawdę szczerze, czy warto studiować analitykę? Chodzi mi ogólnie o trudność tych studiów i o późniejsze znalezienie pracy? Czy wybralibyście ten kierunek, jeśli moglibyście jeszcze raz zdawać?

no mówiąc szezerze to są to studia bardziej ambitne niz prestiżowe. a to znaczy, że nauki jest naprawde dużo, czasem jest ciężko, a tego sie nie docenia. czyli i tak wszyscy myslą, że na analityce to się uczyc nie trzeba, bo po co, jak wszystko robią maszyny. a w rzeczywistoście to nasze studia to połączenie farmacji i medycyny+diagnostyka.
jesli o mnie chodzi, to trudno mi powiedzieć, czy wybrałabym te studia raz jeszcze. chyba tak. pomijając fakt, że nie wiadomo, czy gdzie indziej bym sie dostała- strasznie duzo kandydatów, ale na pewno są inne studia, które daja lepsze szanse na prace w przyszłości (nie ma sie co czarować). ale na pewno wyboru tego nie żałuję- studiuje mi się dobrze, na roku są świetni ludzie, zawsze znajdzie się ktoś, kto pomoże, pocieszy, wesprze, a nawet wyluzuje Smile

najwazniejsze, to podjeść z optymizmem (hmm, to jest dopiero sztuka), bo chwilami jest ciężko, czasem sił naprawdę brakuje do tej nauki, wykładających i tych wszystkich egzaminów, ale jak już się wybierze te studia to może przy jakiejs wierze w siebie i odrobinie szczęścia coś sie w przyszłości uda wyssac - czyli "obłowic się na analityce" Wink

tak, tak. to, czy dzisiaj zdobędziesz pracę zależy w dużej mierze od ciebie, liczą się języki, praktyka, komunikatywność itd. itd.. a wybór kierunku studiów powinien być poparty raczej zainteresowaniami, a nie kalkulacją, gdzie lepiej zarobię, gdzie łatwiej znajdę posadę. jeśli angażujesz się w całości, w to co studiujesz, rozwijasz w ten sposób pasję, zaczynasz obracać się w środowisku naukowym, badawczym, to automatycznie zyskujesz napęd do pogłębiania swojej wiedzy i rozwijania umiejętności. a stąd tylko krok do kariery.

a z analityką jest tak, że musisz przygotować się na wszechobecne poczucie niesprawiedliwości i słowa wypowiadane przez wielu "farma ma lepiej" czy "medycyna sie mniej uczy". taki obraz "analityki" łatwo można wykształcić sobie już na początku, ale jak sądzę, większość to sprawa sugestii.

tak, isu Exclamation

studiuje się też dla samego studiowania i poznawania wspaniałych ludzi, zawsze latwiej to wszystko znieść wspólnie Wink

Zgodzę się z momi przedmówcami Wink

Nauki jest bardzo dużo, kasy mniej a prestiżu po studiach zero. Nie żałuję, że wybrałem analitykę, bo studia są naprawdę ciekawe. Poziom wiedzy wymaganej jest bardzo wysoki ( aczkolwiek są tacy którzy cudem zdają egzaminy).
Jednak gdybym miał drugą szansę i wiedzę o tych studiach jaką mam teraz to na 100% nie zdecydowałbym się ponownie...

Witam!!czy moze mi ktos napisac jak wygladaja badania przed rozpoczeciem nauki na tym wydziale...bo podobno sa robione jakies badania zeby sprawdzic czy nie jest ktos na cos uczulony, to pawda??jak to wyglada???prosze o odpowiedz!!!

ja zdawałem 4 lata temu i pamiętam tylko że mój lekarz rodzinny wystawił mi zaświadczenie o braku przeciwskazań do studiowania na kierunku analityka medyczna, na podstawie wywiadu. jak wygląda sprawa z alergią, nie wiem...

jak to tak wszystko czytam to zaczynam zalowac ze wybralam te studia :-( pozdrawiam wszystkich analityków

dOmi - ja też żałowałam, ale może lepiej podejśc do tego z optymizmem - tez CM UJ?

Co lepiej wybrać chemię czy analitykę medyczną ? Smile

Moim zdaniem chemii bardzo dobrze nauczysz się na analityce medycznej. Organiczna, nieorganiczna, instumentalna, kliniczna, do wyboru do koloru:) Poza ty co robić po chemii? Uczyć w szkole? Mało ciekawie brzmi.
Mimo tego, że jako studentce analityki sam w sobie kierunek mi się nie podoba(a jedną nogą jestem już na piątym roku), uważam jednak, że chemia jest jeszcze mniej atrakcyjnym pod względem przyszłości kierunkiem.
A jeśli chcesz wiele czasu spędzać w laboratorium, to na analityce będziesz miał taką szansę- co roku przez pięć lat.

betti napisał:

uważam jednak, że chemia jest jeszcze mniej atrakcyjnym pod względem przyszłości kierunkiem.

EE chyba nie, dobry chemik to jest coś. Uczenia w szkole bym się obawiała, ale prace są różne.
Mam kolegę na MISMaPIE na UW Międzywydziałowych Indywidualnych Studiach Matematyczno-Przyrodniczych, tam akurat połączenia są w stylu matematyka-biologia na Wydziale Biologii
matematyka-chemia na Wydziale Chemii
co do pracy po tym to oprócz roli naukowca, oni sami nie wiedzą gdzie mogą pracować. Skazani są na doktorat ...

kurde analityka wydawała mi się taka ciekawa... a teraz jak przeglądam to forum to aż mi się łezka w oku kręci, że nie wybrałam czegoś lepszego.... jest taka możliwość że po roku można się przenieść na medycyne? obowiązują jakieś egzaminy? czy też matura bo już sama nie wiem o co w tym wszystkim chodzi ;(

wydaje mi się że jednak konieczny jest egzamin, niestety:(

betti napisał:

kliniczna

która akurat z chemią stricte, niewiele ma wspólnego Razz

betti napisał:

wydaje mi się że jednak konieczny jest egzamin, niestety:(

ale egzaminy na uczelni czy musze mature poprawiać?