 |
 |
|
 | |  |
yasmine
moderator

Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 815 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: z piekła |
|
 |
Wysłany: Pon 9:55, 03 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
nocturne212 napisał: | Ale wydaje mi się, że technologia żywności, choc wiem, że kusząca, może sprawic Ci problem przy analityce. |
Mysle, ze nie wiekszy niz inne kierunki nie zwiazane z medycyna. Chociaz moze jest cos, czego nie wiem na temat technologii zywnosci :>
kwolus napisał: | A co myślicie o połączeniu analityka medyczna z technologią żywności? |
Ja wychodze z zalozenia, ze zawsze lepiej miec 2 dyplomy niz jeden, ale oczywiscie dobrze tez przy okazji wybrac jakis w miare rozsadny kierunek Nie wiem nic na temat technologii zywnosci, wiec nie moge Ci powiedziec czy warto to studiowac. A propos wybierania drugiego kierunku, ja szukalam glownie studiow 3-letnich, bo mysle ze na mgr jest wyzszy poziom i nie poradzilabym sobie z 2 kierunkami mgr, poza tym wtedy dochodzi tez wieksza liczba zajec i mozna miec problem z rozdwojeniem sie, tak zeby nic nigdzie nie zawalic Oczywiscie najlepszym rozwiazaniem sa studia zaoczne, o ktore nie trzeba sie martwic w dzien powszedni Ale niestety nie kazdego stac.
|
|
 |
|
 |
 | |  |
Jazzman
Gość
|
 |
Wysłany: Pon 12:27, 10 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Czytam i sie ciesze sie...ze studiuje na AGHu
|
|
 |
 | |  |
raku
Gość
|
 |
Wysłany: Wto 23:41, 11 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
trafilem tu przypadkiem nie moge sie zgodzic ze na studiach niejednolitych jest nizszy poziom. wg porozumienia bolonskiego z 1999 r wszystkie kraje ue maja obowiazek wprowadzenia studiow dwustopniowy z wylaczeniem prawa, farmacji, stomatologii, psychologii, weterynarii i medycyny, program studiow, ilosc punktow ects potrzebnych na zaliczenie semestru itp raczej nie ulega duzym zmianam. A z tego wynika ze na studiach 2 stopniowych oprocz tego ze trzeba przerobic material studiow jednolitych to jeszcze trzeba znalesc czas na napisanie pracy licencjackiej/inzynierskiej. pozatym na agh studia pierwszego stopnia trwaja nie 3 tylko 3,5 roku, wiec szkoda pozniej nie poswiecic 1,5 roku zeby zrobic magisterke, zwlaszcza ze wtedy sa najciekawsze przedmioty (w obrebie specjalizacji)
|
|
 |
 | |  |
yasmine
moderator

Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 815 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: z piekła |
|
 |
Wysłany: Wto 23:59, 11 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
źle to ujęłam, chodzi mi o wymagania od studenta, nie mogą być takie same jak na studiach magisterskich, skoro on skończy tylko z tytułem licencjata/inżyniera. Oczywiście nie jestem pewna, czy tak jest wszędzie, ale miałam koleżankę na naszym wydziale na studiach licencjackich i wiem, że na tych samych przedmiotach obowiązywał nas czasem inny materiał (ona miała mniej do nauki) i niektóre egzaminy było łatwiej zdać na licencjacie. Wiem, że na AGH są 3,5-letnie, u nas 3-letnie (były), ale niestety chyba będę musiała zrezygnować ze stopnia mgr inż, chociaż czas pokaże 
|
|
 |
 | |  |
raku
Gość
|
 |
Wysłany: Śro 0:32, 12 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
rozumiem co masz na mysli, ale na studiach 2 stopniowych po prostu material jest zupelnie inaczej rozlozony, po to zeby kazdy stopien tworzyl jakas integralna calosc. Materialu jest mniej ale i lat nauki jest mniej zeby go przerobic, wiec raczej liczba lat nauki a nie wymagania na poszczegolnych semestrach z poszczegolnych przedmiotow odrozniaja magisterke jednolita od licencjatu. (jak bylo wczesniej, kiedy licencjat byl rownolegle prowadzony do studiow jednolitych nie mam pojecia ale nie dziwi mnie ze byly roznice w 'trudnosci', to jednak byla inna sytuacja i raczej inne powody)
|
|
 |
 | |  |
nocturne212
użytkownik nieaktywny

Dołączył: 20 Sty 2007 |
Posty: 944 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Śro 19:33, 12 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
yasmine napisał: | miałam koleżankę na naszym wydziale na studiach licencjackich i wiem, że na tych samych przedmiotach obowiązywał nas czasem inny materiał (ona miała mniej do nauki) i niektóre egzaminy było łatwiej zdać na licencjacie |
No ja na przykład idę programem licencjatu i szczerze mówiąc, to pierwsze słyszę, żeby było tu mniej do nauki, no i żeby można było łatwiej zdac egzaminy Powiem więcej - mamy znacznie więcej do nauki, na przykład na II roku zrobiliśmy z analizy instrumentalnej praktycznie całego Kocjana. Dzieląc się doświadczeniami ze studentami z magisterki zdziwiłem się, dlaczego na słuch o ASA i ESA oczy stają im w słup, bo myślałem, że mieli ten sam materiał. Tym bardziej, że my "powtórkę z rozrywki" mamy miec jeszcze na IV roku, więc nie mam pojęcia, czego jeszcze zamierzają nas tam nauczyc. Poza tym mamy dwa razy więcej praktyk zawodowych i wymaga się od nas tyle samo, co od przyszłych magistrów plus napisania pracy licencjackiej, nie dającej w świetle nowych przepisów żadnych profitów. Nie ma się co oszukiwac - licencjaci po 3 latach muszą w praktyce umiec tyle, co magistrowie po 5, a różnice programowe są minimalne. Całe studia uzupełniające to przewaga systemu dwustopniowego. Ale wracając do tematu, z doświadczenia widzę, że studia licencjackie w pełni przygotowują do zawodu, więc warto tak rozwijac zainteresowania 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
yasmine
moderator

Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 815 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Skąd: z piekła |
|
 |
Wysłany: Czw 20:08, 20 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
nocturne212 napisał: | Dzieląc się doświadczeniami ze studentami z magisterki zdziwiłem się, dlaczego na słuch o ASA i ESA oczy stają im w słup |
Tez sie dziwie, bo pamietam ze mialam to na zajeciach, moze sie nie douczyli (Kocjana tez przerobilismy calego).
Opinie sa rozne, nigdy nie studiowalam na licencjacie wiec mowie tylko to co uslyszalam od osoby, ktora skonczyla te studia rok temu. A dla przykladu wystarczy porownac hematologie, z ktorej zajecia sa realizowane na 2 roznych katedrach. A i program studiow tez sie troche rozni, np. nie musieliscie zdawac calorocznego egzaminu z filozofii czy laciny Ale nie mam zamiaru sie wyklocac kto ma gorzej/lepiej, bo po 1 nie o to chodzi a po 2 to jest offtop A faktem jest, ze studia licencjackie na pewno nie sa na rowni z mgr.
|
|
 |
 | |  |
nocturne212
użytkownik nieaktywny

Dołączył: 20 Sty 2007 |
Posty: 944 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 5:35, 21 Wrz 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Oczywiście że nie są - licencjaci mają prawo do dwóch urlopów dziekańskich podczas studiów, mają dwa razy więcej praktyk w szpitalach, jeden stopień zawodowy więcej, więc mogą pisac pracę z dwóch dziedzin, mieli podwójną statystykę, zamiast filozofii mają bioetykę i historię medycyny i farmacji, a łaciny rzeczywiście nie muszą się uczyc (chyba, że chcą, bo była możliwośc zorganizowania takich zajęc - tylko kto by chciał). Nie tzeba się tu o nic kłócic, bo jednak we wszelkich statutach jest uznane, że licencjat plus studia uzupełniające to TO SAMO co jednolite magisterskie.
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 3
|
|
|
|  |