wososh
administrator

Dołączył: 24 Cze 2005 |
Posty: 1552 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
Płeć: Mężczyzna |
|
 |
Wysłany: Sob 9:57, 24 Maj 2008 |
|
 |
|
 |
 |
[link widoczny dla zalogowanych]
Światowej sławy gwiazda i legenda muzyki elektronicznej - zespół Kraftwerk - zagra we wrześniu w Krakowie. Niemiecka grupa będzie głównym bohaterem VI edycji festiwalu Sacrum-Profanum
O zaproszeniu supergwiazdy do Krakowa mówiło się nieoficjalnie od paru miesięcy. W przekazywaniu plotek prześcigali się zwłaszcza internauci: "Na stronie Kraftwerku nie ma nic o koncertach w 2008 r. Raczej nie ma szans na obejrzenie ich w Polsce. Liczę, że marzenie spełni się w UK, "Informacja jest półoficjalna, trwają negocjacje".
Wczoraj otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie terminów i miejsca koncertu. Kraftwerk zagra w Krakowie trzykrotnie (19-21 września) w nieczynnej już hali Walcowni dawnej Huty Sendzimira (obecnie ArcelorMittal Poland).
Zaproszenie zespołu do Polski nie było jednak łatwe. Zwłaszcza, że jego muzycy słyną z bardzo starannego doboru miejsc, w których dają koncerty.
- Problem ze sprowadzeniem Kraftwerku nie polega na podpisaniu umowy dotyczącej gaży artystów, ale na przekonaniu ich, że to miejsce i ten festiwal są dla kreowania ich wizerunku odpowiednie - podkreśla Robert Rozciecha, szef działu produkcji w Krakowskim Biurze Festiwalowym.
- Po dwóch latach przerwy zespół da wreszcie pierwszy koncert w Europie! Negocjacje trwały długo, ale kiedy przedstawiliśmy im pomysł naszego festiwalu, a zwłaszcza nietypowe miejsce koncertu, natychmiast się zgodzili - dodaje Filip Berkowicz, pełnomocnik prezydenta do spraw kultury i promocji miasta, a także twórca festiwalu Sacrum-Profanum.
W Walcowni zostanie wybudowana specjalna scena, a na widowni zostanie wydzielony sektor dla... chcących potańczyć. Pozostali słuchacze będą mogli zająć miejsca siedzące na trybunie. Podczas trzech koncertów ma się tam w sumie zmieścić 10,5 tys. osób. - Spodziewamy się prawdziwego oblężenia, bo Kraftwerk to prawdziwa ikona muzyki elektronicznej - mówią w KBF.
Zespół zagrał w Polsce tylko dwa razy. Po raz pierwszy w 1981 r., tuż przed wybuchem stanu wojennego, potem 23 lata później, podczas wielkiej światowej trasy.
- Kraków ma niesamowite szczęście, bo jedyne miasta w których zespół mógłby jeszcze wystąpić, to przemysłowa Łódź i postindustrialna Nowa Huta - twierdzi Tomasz Wójcik, nauczyciel historii i twórca nieoficjalnej, polskiej strony internetowej o Kraftwerku.
Przypomina też, jak wygląda klasyczny występ zespołu: - Czterech starszych panów stoi nieruchomo za pulpitami monitorów. W tle animacja. Żadnego kontaktu z widownią, a publiczność i tak szaleje. I to jest właśnie coś wyjątkowego, bo w przeciwieństwie do masowej papki, jaką karmią nas radia i telewizje, Kraftwerk nie musi przekonywać publiczności, że się świetnie bawi. I to mnie uderzyło, kiedy słuchałem ich po raz pierwszy na żywo - podkreśla Wójcik.
Istniejący od 1970 r. zespół uważany jest za ogniwo łączące awangardowe doświadczenia niemieckiego kompozytora Karlheinza Stockhausena ze współczesnymi artystami szeroko pojętej muzyki elektronicznej. Ten właśnie element doskonale współgra z ideą krakowskiego festiwalu, który w tym roku poświęcony będzie głównie twórczości niemieckiego mistrza awangardy XX wieku - Stockhausena.
Kraftwerk ma być finałowym fajerwerkiem ośmiodniowej imprezy, ale cały program zapowiada się rewelacyjnie. W postindustrialnych przestrzeniach Muzeum Inżynierii Miejskiej oraz Fabryce Schindlera mają wystąpić takie gwiazdy, jak: dyrygent Marc Minkowski, śpiewaczka Ute Lemper i zespoły London Sinfonietta, Asko Ensemble, Schönberg Ensemble, Ensemble Modern, Klangforum Wien, musikFabrik czy Theatre of Voices z Paulem Hillierem. - To prawdziwa ekstraklasa wykonawstwa muzyki współczesnej - zachwala Berkowicz.
Nie dziwi więc, że w kuluarach już się mówi, iż festiwalowy gigant, jakim jest poświęcona muzyce XX i XXI wieku Warszawska Jesień, powinien się mieć na baczności. W Krakowie wyrasta mu bowiem bardzo mocna konkurencja.
Szczegóły festiwalu na [link widoczny dla zalogowanych]
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
|