 |
 | Wianki 2006, 2007, 2008 |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
nocturne212
użytkownik nieaktywny

Dołączył: 20 Sty 2007 |
Posty: 944 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Nie 7:26, 24 Cze 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Wnioski z wianków 2007 -> że się tak wyrażę "ludzie spod krakowa" przyjechali tłumnie zaopatrzeni z hektolitry alkoholu i skandując na cały regulator "Skawina! Skawina!" albo "Wieliczka! Wieliczka!" i pozostałe miasteczka ościenne, oczywiście każde po swojemu, delikatnie mówiąc zaburzały przekaz. Poza tym hordy pijanych trolli, nie będących w stanie utrzymac pionu = impreza na max. Najlepsze zjawisko jakiego byłem świadkiem, stojąc jako przykładny student CM zaraz przy karetce, to kompletnie zapita, zacpana i zarzygana na oko piętnastolatka niesiona przez jakiegoś faceta otoczonego przez wianuszek prawdopodobnie jej koleżanek z gimnazjum (czyżby ekipa od prezentek?) oczywiście również nawalonych, bez jednego buta (pewnie zaczynała striptease) - ponury symbol nadchodzących czasów. Muzyka z lat 80-tych rzeczywiście na niezłym poziomie, chociaż akurat przyszedłem obejrzec frajerwerki, więc tam gdzie stałem było ją słychac jak z klozetu przez żeliwny nocnik, więc może stąd to pozytywne wrażenie. Sztuczne ognie po prostu boskie. Coś wspaniałego. Prawie 20 minut nieprzerwanej salwy wielokolorowymi, różnokształtnymi i co najważniejsze głośnymi petardami pozwoliło mi nawet przymknąc oko na pijaków non stop bujających się naokoło i wymiotujących sobie na nogi. Było fajnie. Współczuję tylko wszystkim, którzy siedzieli naprzeciwko sceny, bo cały dym z odpalanych petard tradycyjnie leciał na nich, przez co nie widzieli najlepszego Najfajniejszy gadżet jaki był sprzedawany w tym roku to wianek zrobiony z diod LED w kilku kolorach. Efekt nieziemski, ludzie po założeniu tego na głowę wyglądali jak zdziczała załoga star-treka (trochę nie pasowały im T-shirty). Można chyba śmiało powiedziec, że ze komercja pcha się wszędzie, nawet na imprezy masowe odbywające się raz w roku ktoś wymyśla okazjonalny gadżet. A no i oczywiście byłbym zapomniał o hiperwyeksponowanym logo polsatu wielkości połowy samej sceny, a oświetlonym chyba nawet lepiej niż ona. Pewnie szukają jakiegokolwiek sposobu na przyciągnięcie przed telewizory milionów ludzi permanentnie zniechęconych długością reklam, którymi przerywają każdy film. Życzę im powodzenia, chcociaż akurat mnie nie przekonali. Podobnie zreszta jak młynarska (królowa kretyńskiego komentarza) i ibisz, którego kostium sceniczny pobił chyba wszystkie pozostałe efekty specjalne tego wieczoru Niby nawiązywał do tamtej epoki, ale szczerze mówiąc nie przypominam sobie, żeby tak było
Aha, byłem świadkiem jeszcze dwóch w zasadzie niezrozumiałych motywów. Jeden to taki, że na trawie siedziała jakaś małolata, a że było ciemno miała do głowy (na czole) przytwierdzoną latarkę, której używała bezwstydnie do.. CZYTANIA KSIążKI. Ja rozumiem, że chory impotent i zakalec feliksa czy jak to pies trącał jest teraz na topie z powodu ekranizacji, ale ciężko mi zrozumiec to poświęcenie. Drugie co mnie dobiło to pewna rodzinka - tatuś odwalony w gajer, mamusia w kieckę od armaniego, kilkuletni szczyl również w gajerze i ryją się przez tłum studentów, pijaków i pozostałych po ludzku ubranych ludzi pod scenę.. Więc wnioskuję, że albo ktoś wypuścił ich z jakiegoś buszu, albo byli to goście z szeratona, którzy niechcący w wianki wybrali się na pieszą wycieczkę po krakowie Tak czy inaczej współczuję im, bo chyba mieli wczoraj ciężki wieczór, ale między innymi z tego powodu w przyszłym roku wianki to impreza obowiązkowa 
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 2
|
|
|
|  |