średnia

Nie wiem czy się zająć sprawą wyjaśniania liczenia średniej ze studiów ... ale wg mnie jest to sprawa podejrzana ...
Albo mi zaszkodziło to 5-letnie studiowanie albo dobrze pamiętam, iż w latach 2002/2003, 2003/2004 i chyba jeszcze 2004/2005 do średniej nie liczyły się oceny z zaliczeń.
W dziekanacie natomiast twierdzą, że oceny z zaliczeń przez te wszystkie lata liczyły się do średniej ...
W czym jest problem. Koniec końcem wyliczana jest średnia ze studiów ...
Średnia ta wyciągana jest z naszych wszystkich ocen (zaliczenia + egzaminy) z wszystkich lat bez oceny w WF.
Tylko oceny z zaliczeń z lat 2002-2005 nie powinny być brane pod uwagę ... prawo nie działa wstecz. Problem w tym, że w dziekanacie Panie pierwsze słyszą o tym, iż zaliczenia nie wliczały się kiedyś do średniej ...

trudno rozstrzygać, ale chyba znowu staliśmy się ofiarami... na pewno stary regulamin nie uwzględniał ocen z zaliczeń do obliczania średniej (kto nie wierzy, niech sprawdzi na stronie UJ). nie wiem dlaczego panie z dziekanatu twierdzą inaczej.

zosh napisał:

prawo nie działa wstecz

to prawda, tylko nie wiem, czy mogłoby działać rozdzielnie: jeśli ocena z zaliczenia była wystawiona do 30.09.2006 - regulamin nie obowiązuje vs. jeśli od tej daty - regulamin obowiązuje. to powinno być odnotowane, imo. jeśli nie, od nowego regulaminu nie ma chyba odwrotu, stawia sprawę jasno: do obliczenia średniej pod koniec studiów brane są oceny z wszystkich zaliczeń.

Spoko na stronie głównej naszego wydziału jest nowy regulamin. Można w nim znaleźc adnotację, że studenci, którzy rozpoczeli studia przed wejściem w życie nowego regulaminu, mają prawo wybrac sobie sposób obliczania średniej - nowy albo stary. Poszukaj proszę tego ustępu Wink

bo serio jest tam tak napisane.

A moja skromna rada - wydrukuj sobie tą częśc nowego regulaminu + częśc dot. obliczania średniej ze starego regulaminu i idź z tym zapytac jak to jest do P. Dziekan albo do P. Prodziekana. Na pewno powiedzą ci jak to ma byc. Ewentualnie rzuc tym pytaniem na radzie dydaktycznej Wink

A szczerze mówiąc to ja nie wiem na jakiej zasadzie mieli by nam liczyc średnią, skoro z większości zaliczeń nie mamy wpisanych ocen Smile

na drugim roku znajdzie się parę zaliczeń niestety Wink

Sprawę trzeba wyjaśnić choćby dla zasady Wink

Dzięki za info.

Znalazłem co trzeba w tych regulaminach:

Nowy regulamin:
§ 38
...
9. Na wniosek studenta, który rozpoczął studia przed dniem wejścia w życie Regulaminu, obliczenie średniej ocen ze wszystkich przedmiotów objętych tokiem studiów stanowiącej podstawę ustalenia ogólnego wyniku studiów następuje według zasad obowiązujących przed tym dniem, chyba że studia te ukończył po 30 września 2009 r. Nie dotyczy to przypadku określonego w ust. 10.
10. Jeżeli część planu studiów nie była objęta systemem punktowym, średnią ocen ze wszystkich przedmiotów objętych tokiem studiów stanowiącą podstawę ustalenia ogólnego wyniku studiów oblicza się według zasad obowiązujących przed dniem wejście w życie niniejszego Regulaminu.
...

Stary regulamin:
§ 2
...
6. Średnia ocen przedstawiająca wyniki studenta w okresie studiów to średnia arytmetyczna ocen ze wszystkich egzaminów uzyskanych we wszystkich terminach.
7. Rada wydziału może rozszerzyć zestaw ocen wykorzystywanych przy obliczaniu średniej ocen o wybrane, końcowe oceny przedmiotów nie kończących się egzaminami.

pamiętajcie, że teraz oblicza się średnią ważoną, wg wzoru:

Gdzie:
w<sub>i</sub> = waga, czyli ilość punktów ECTS przypisana do przedmiotu
x<sub>i</sub> = ocena z egzaminu.

nadal wliczane są wszystkie oceny z egzaminów i zaliczeń z oceną oprócz wf-u?

Wosh, za przeproszeniem jaja sobie robisz, czy rzeczywiście ktoś taką formułę opracował i mamy według niej średnią obliczac? Smile

Popatrz jak to jednak punkty ECTS mają na coś wpływ. Hehe, a WF nie jest brany pod uwagę? Very Happy

Odsyłam do [link widoczny dla zalogowanych], § 5.

Wychowanie fizyczne (podobnie jak jęz. łaciński) ma 0 ECTS

A po co to w ogóle komu wyliczać Smile

Bez sensowne procedury nie mające znaczenia tak samo jak bezsensowna jest obrona pracy :/ Skoro ktoś przez 5 lat zdał wszystkie egzaminy to chyba się czegoś nauczył i praca mgr nie ma z tym nic wspólnego, zwłaszcza w tych czasach gdzie raczej nikt jej sam nie pisze Very Happy