Obrona pracy magisterskiej

Ci, ktorzy juz stali sie magistrami analityki medycznej Smile

napiszcie, jak bylo na obronie: ile czasu to trwalo i czy znaliscie pytania, jakie Wam zadadza itp Ja bede sie bronic gdzies w pazdzierniku dopiero, ale chcialabym wiedziec Very Happy

Skoro magistrzy nie piszą napiszę w imieniu tego mgr co nie może na chwilę obecną napisać.
1 czerwca morf i isu broniły pracę na mikrobach. Oprócz tego, że pan dziekan Cegła zapomniał o obronie i się spóźnił wszystko przebiegło ok. Najpierw dziewczyny dostały pytania, a potem omawiały prezentację. Potem to tylko podziękowanie, kwiaty. Zajęło to około 20 min na jedną osobę. 5.0 z obrony i mgr Wink

Ja też bardzo miło wspominam obronę, gdyż wszyscy podchodzą do nas już jak do mgr a nie studenta na egzaminie, którego można oblać Smile

. Na początku prezentowałam swoją pracę a następnie komisja zadawała mi pytania:) oczywiście dotyczące pracy. Było bardzo miło i przyjemnie, po ok 25 min byłam już mgr:)

Obrona to najprzyjemniejszy z egzaminów. Wiadomo,że wszyscy w komisji chcą Ci dać 5 Very Happy

Jeśli mam coś radzić to może tylko żeby dobrze przygotować prezentację, bo wiadomo,że każdy się denerwuje ( wyjatek: Beatka Pięta-kobieta z żelaza, prawie niczego się nie boi Very Happy

) a jak już prezentacja dobrze pójdzie to można się pewniej poczuć, a to pomaga w dalszej części obrony tzn w odpowiadaniu na pytania. Nie ma się co bać, podobno najgorsza ocena z obrony w historii Analityki to była 4,5 (nie wiem czy to sprawdzona informacja) Powodzenia wszystkim

Potwierdzam było bardzo przyjemnie. Ja miałam trochę inna kolejność na tym szczególnym egzaminie, to znaczy najpierw dostałam pytania od recenzenta i promotora, a dopiero potem przedstawiałam prezentację. O takiej kolejności zadecydowała Pani Dziekan. Wszystkim tym, którzy jeszcze nie przeżyli obrony, życzę powodzenia i trzymam kciuki:)

Obrona i po obronie Smile

dobrze, że już po. Jak to powiedział Pawełek z mikrobów, 15 minut wstydu i 3 litery przed nazwiskiem. Jest w tym trochę prawdy.

wniosek rozpatrzony administracyjnie i oddalony
//adm

//mod: informuję, że pogadanka o zagranicznych wojażach (offtopic) została przeniesiona tutaj:

http://www.analityka.fora.pl/post8724.html#8724

obrona naszej wspaniałej trójcy :> przebiegła jak marzenie. Biti recenzentką była dr Papież, Kazorka dr Goździalska a moim prof. Jaśkiewicz :D na sali panowała bardzo luźna atmosfera, zresztą samo pisanie pracy przez nas miało wymiar dowolnej twórczości z pozostawioną dużą swobodą (profesor kazał tylko skracać i poprawiał literówki) :) na prezentacjach się troche rozgadaliśmy, ale to nic :) niech sobie czasem Kadra też posłucha wykładów :)

Witam:)
W najbliższa srode bronie swą prace mgr i w zwiazku z tym mam pytanie, czy ktos moze sie orientuje jak to wszystko wygląda od strony technicznej???
Czy dziekan na obronie to zawsze prof. Budak bo do mnie doszły słuchy od promotora ze ponoc bedzie doc. Cegła ( jak dla mnie extra !! Smile

) ale z kolei promotor nie byl tego do konca pewny.. Poza tym jesli nie dostałam pytan od recenzentki, bo jej nie zastałam odbierajac recenzję to czy powinna podejsc do niej i bez obciachu o nie zapytac czy moze nie wypada.. :/I jeszcze jedno.. czy po egz magisterskim juz sama obrona tzn prezentacja jest otwarta dla wszystkich czy tez sie odbywa za zamknietymi drzwami???
Bede wdzieczna za pomoc:) pozdrawiam:)

Witam
Co do pytań od recenzentki to sytuacjia jest niejednoznaczna. Zależy kto jest recenzentem, niektórzy podchodzą do tego na luzie i podają pytania a inni nie(chyba Ci nie za bardzo pomogłem). A jeżeli chodzi o kwestię "otwartości" prezentacji to u mnie wygladało to tak:
Broniły się 2 osoby z tego samego zakładu, ja byłem pierwszy. W pierwszej kolejności prezentowałem pracę, a dopiero potem odpowiadałem na wszelkie pytania (ale z opowiadań wiem, iż podobno teraz przyjęty jest schemat odwrotny - najpierw egzamin a potem prezentacja). W czasie prezentacji koleżanka cały czas była obecna na sali, ale wyproszono ją z sali w chwili rozpoczęcia egzaminu. Koleżanka nie miała ochoty na widownię więc jej nie przeszkadzałem:)

Generalnie obrona to nic strasznego.... POWODZENIA

chyba jutro podejde do recenzentki podziekowac za bdb ocene i zobacze jak dalej sie potoczy rozmowa.. Wink

Dzieki za wszystkie rady:)

Pozdrawiam

I jak było?? Jestem spragniona wszelkich informacji Very Happy

zle nie było Smile

pani dziekan sympatyczna jak nigdy, łagodne spojrzenie, czasem nawet uśmiech!! Lekki szok z mojej storny z tego powodu, ale baaardzo pozytywny.. Moj promotor troche zmienił zakres pytan ktore mi podał na obrone a ktore faktycznie zdał i to chyba bylo najmniej przyjemne, ale w koncu postawił bdb wiec sie zrehabilitował Wink

Recenzentka baaardzo wporzadku, podała mi pytania na dwa dni przed oborną i wlasnie takie konkretnie zadała, przytakiwała i nie drązyła Smile

) Ogolnie, stres duzy ale ze wzgledu chyba na tę całą szopke, ktora obronie towarzyszy, czyli komisja, laptop, rzutnik, kwiaty, ciasta itp jednak mimo wszystko był to najprzyjemniejszy egzamin w ciagu całych studów Smile

Pozdrawiam:)

Dzięki za odpowiedź i gratuluję pani magister Smile

Dziekuje bardzo Smile

Pozdrawiam:)

mam pytanie do tych co juz są po. czy na obronę przynosi sie jakies ciastka itp. i czy kwiaty sa tylko dla promotora?? i wszystko co wiecie na ten temat... ile pytań, kto pyta, jak dlugo prezentacja itd...