Progi punktowe

Jakie były w zeszłym roku (2010/2011) pierwsze i ostatnie progi punktowe na analitykę medyczną??
proszę o szybką odpowiedź

nikt nie wie?????

4 lata temu było chyba ok 159 Very Happy

ja jestem na 4 roku i nie polecam tego kierunku no ale jak chcesz Very Happy

3 lata temu - pierwszy nie wiem, ale ostateczny 149. a pozniej to nie wiem

2 lata temu ostateczny chyba 160

@niezapominajka - no co Ty, fajnie jest, a jakie perspektywy szerokie......
a będąc szczerym i ujmując rzecz całkiem poważnie: są dni, kiedy wydaje mi się, że to ciekawy kierunek i mam poczucie, że wielce przydatny (tak w istocie jest-bez badań nie ma diagnozy), ale są też i takie, kiedy mam ochote się zwijać jak najdalej. Generalnie, ilu studentów, tyle opinii
największy ból to taki że KRDL i tak nie walczy w jakikolwiek sposób o prestiż tego zawodu, który nie ukrywajmy - nie jest znowu taki prosty, jakby się to mogło wydawać.

@Pavelo- też miałam takie przemyślenia na 1,2, 3 roku ale po kilku przedmiotach na których zobaczyłam na czym polega nasza praca to szczerze się załamałam..nasze studia pomimo tego, że są ciężkie, wymagają od nas dużo nauki nie przygotowują nas do zawodu. Gdybym miała możliwość wyboru jeszcze raz nigdy w życiu nie wybrałabym tego kierunku. Jestem na czwartym roku więc szkoda mi tych kilku lat ciężkiej nauki, ale gdybym była młodsza i mądrzejsza uciekałabym jak najdalej!!! To nie jest tylko moja opinia ale podziela ją większość osób z mojego roku..ciągle mam nadzieje, że w jakiś sposób uda mi się przekwalifikować w przyszłości...naszego zawodu nie ma w większości krajów europejskich więc nie znajdziemy pracy w UE...młodzi!!! nie wybierajcie tego kierunku! Jak lubicie pracę w laboratorium o wiele szersze perspektywy daje np biotechnologia..koniec marudzenia! Very Happy

Nie warto, idź na coś innego. Jestem na 3 roku i żałuje, że nie wybrałam innych studiów. Nie popełniaj tego samego błędu co my.

Ja już 4 lata pracuję jako diagnosta, teraz chciałam zmienić pracę i niestety ale nie ma jej nawet dla ludzi z doświadczeniem. Współczuję wszystkim tym, którzy teraz kończą analitykę, bo mają marne szanse na pracę w zawodzie. Rynek jest przepełniony. Polecam zastanowić się nad innym kierunkiem. Nie wspomnę o zarobkach.

Myśle że nie warto patrzeć na nasz zawód jak na zbiór ograniczeń. choćby dlatego że są tacy, którzy robią analityke podyplomowo i jeszcze za to płacą Wink

Żeby sie pocieszyc mozna pogadać z biologami czy biotechnologami, którzy mimo wszystko ubiegają się o (jakże zacny) tytuł diagnosty. Zawsze jeśli państwowe posadki nie są zbyt ciepłe, można Unie wysepić i coś swojego zakladać.
Ot moje optymistyczny spojrzenie-ale mloda jestem,więc nie krzyczcie;)

Tak, trawa jest zawsze bardziej zielona u sąsiada Very Happy

z tego co słyszę, to po biotechnologii bardziej się do pracy wyjeżdża niż idzie Wink

albo zostaje na uczelni. Po biologii idzie się na podyplomówkę z analityki. Po fizjoterapii też ciężko o pracę. Wynika z tego, że najbardziej opłaca się pójść na stomatologię albo medycynę. Tyle że w Polsce często młodych lekarzy w ogóle nie dopuszcza się do stołu operacyjnego (żeby więcej pieniędzy poszło do odpowiednich osób).

@aga - jeśli interesują Cię nauki medyczne i nie przeszkadza Ci czasem się pouczyć (!) to idź na analitykę - w najgorszym razie będziesz mieć ukończone ciekawe studia i tytuł magistra Razz

dzięki z wszystkie informacje Wink

z tego co mówicie analityka jest bez przyszłości wiec chyba z niej zrezygnuje

Gratuluję decyzji:)

jeśli zawód z przyszłością to polecam informatykę Smile

bo z tego co tu czytam to nic innego nie ma przyszłości ale zawsze mogę się mylić
ps: nawet po medycynie bez "pleców" jest trudno
pozdrawiam:)

Prawda jest taka że żaden zawód związany z medycyną nie daje łatwej kariery zawodowej. Na każdym panuje konkurencja i na lepszą pracę, stanowiska i zarobki można liczyć dopiero po latach praktyki. Taka specyfika. Trzeba się naprawdę interesować tymi zagadnieniami by tu wytrzymać.
Osobiście mam tak jak Pavelo. Martwię się czy te studia dadzą mi przyśłość i czy nie marnuje na nich czasu ale na pewno nie żal mi pracy jaką w nie włożyłem ponieważ robię to co lubię.
Każdy kto myśli o studiach na jakimkolwiek medycznym kierunku musi sobie uświadomić że nie są to ani łatwe studia ani łatwa praca.