rejestracja przedmiotow?

Jak to jest z ta rejestracja na przedmioty?
wydaje mi sie ze inne kierunki mialy juz takie cos i rejestrowaly sie do grup itd...

Na usosie nie ma zadnych informacji, plan pusty, brak zdefiniowanych przedmiotow obowiazkowych.. jak to jest?

na naszych studiach nie ma czegoś takiego jak rejestracja na jakiś przedmiot, wszystko jest ustalone odgórnie i caly rok ma taki sam rozklad zajec, do grup rownież jestescie przydzielani przez panie z dziekanatu, ale na poczatku roku akademickiego mozna się powymieniac

Dzis właśnie odwiedzilam nasz szacowny dziekanat i otrzymałam białą książeczkę, która mówi, co następuje:
obowiązkowe mamy przedmioty takie jak (my-I rok): biofizyka, chemia ogólna i nieorganiczna, chemia fizyczna, ( to obowiazkowe na 1.szy semestr, oprocz tego jest matma i historia medycyny i farmacji, w.f oraz łacina dla tych, którzy nie mieli w liceum), angielski i anatomia obowiazkowo oba semestry, a na 2.gim dodatkowo biologia z genetyką, chemia analityczna, chemia oraniczna i pierwsza pomoc. No, wszystko. Smile

podziału na grupy/planu lekcji na zadnej tablicy w budynku wydzialu nie ma jeszcze, prawdopodobnie dopiero się robi Wink

Żeby było wszystko pieknie i poprawnie to: biała ksiązeczka mówi ze w drugim semestrze jest jeszcze statystyka. No. Smile

Dziś na usosie pojawiły mi się nowe informacje Smile

m.in. fota ehm , a także przedmioty jakie będziemy mieli na pierwszym roku.
Wchodząc w zakładki takie jak : rejestracja na przedmioty, do grup oraz podpięcia wszystko jest aktywne. Po wejściu w tę ostatnią, opcja jest dostępna, bo przy każdym z wymienionych przedmiotów z 1 roku pisze 'niepodpięty'. Moje pytanie, robić coś na usosie? Czy pozostawić jak jest ? Bo nie wiem czy nadal tak jest, że plany, grupy, zapisy na przedmioty są odgórnie? A, czy poza obowiązkowymi przedmiotami są jakieś dodatkowe ?
Trochę jestem zdezorientowana, bo dostałam się też na biologię (ale zrezygnowałam), a tam oprócz przedmiotów obowiązkowych trzeba było zapisywać się na kursy różne.
Szczerze mówiąc wolałabym jak najmniej mieć do czynienia z usosem, jak dla mnie lepiej wszystko odgórnie-może przez panikę pierwszaka Very Happy

zostaw, nie ruszaj Smile

i tak wszystko jest ustalane odgórnie.

Jasna napisał:

zostaw, nie ruszaj Smile

Ogromnie mnie to cieszy Smile

Czyli status 'niepodpięty' nie będzie mi w niczym przeszkadzał ? A przedmiotów więcej poza tymi obowiązkowymi nie ma ?

O kurde... wreszcie przeczytałam czarno na białym, że nie muszę na nic się rejestrować w USOSie ... grzebałam w tym i grzebałam i zaczęłam już popadać w depresję.
Dzięki wielkie Razz

A powiedzcie mi jeszcze.... czy oni odgórnie wyliczyli te punkty ECTS że to nam wyjdzie 60 jak wszystko pozaliczamy? I czy ja muszę podpiąc te przedmioty teraz ??

Zostaw i nie ruszaj.
Puntami się nie martw - co roku są wyliczone.
A na USOSie niczego nie ruszaj - po prostu zapomnij o tym, że istnieje Wink

przynajmniej póki co.

Baardzo mi się takie rozwiązanie podoba. Smile

Nie muszę się rejestrować, liczyć punktów i dobierać przedmiotów, by uzbierać ile trzeba.

Lagat napisał:

przynajmniej póki co.

Czyżby się kiedyś miało to skończyć? A może będziemy musieli z innych funkcji korzystać? Cool

będziesz korzystać z ankiet (jeśli będziesz chcieć) - czyli ocena zajęć po ich zakończeniu - jest to całkowicie dobrowolne
i ewentualnie może się zdarzyć, że tą drogą zostaną wam przekazane wyniki egzaminu (ale to się rzadko zdarza, większość katedr uzupełnia dział oceny pod koniec września)
i tyle, finito
u mnie 1/3 roku nie pamięta swojego hasła na USOSie Very Happy

Ja mam zapisane hasło Smile

, ale generalnie korzystam z USOS tylko celem ankiet.

Dziękuje wszystkim dobrym duszom, które mnie uswiadomiły że moge sobie odpuścić USOS-a
Ale haslo sobie zapamiętam... wystarczy że już raz gnębiłam panią w dziekanacie o nowe (juz na początku nie mogłam się zarejestrowac) chyba by mnie zabiła wzrokiem jakbym się pojawiła jeszcze raz Razz

Ja próbowałam jakiś czas temu zalogować się na USOS i po 10 nieudanych próbach dałam sobie spokój. USOS jest dla mnie skreślony na zawsze...