|
Laurin
moderator
|
no ja juz moze niedlugo wyjde na plus...
nie podoba mi sie w tym systemie oceny to ze sa ujemne pkt, czasem jest tyle zajec ze nie ma czasu w tygodniu zrobic tych ktorych sie nie wyrobi na zajeciach...a jak sie ma 3 kolosy w tygodniu to ciezko jeszcze myslec o tabelce w excelu czy cos... do tego MathCad ponoc platny i kiedy niby mam przyjsc do pracowni zrobic to tak zeby bylo na czas i nie miec minusa?? |
||||||||||||||
|
zosh
webmaster
|
Windows też jest płatny
Mój jeden ujemny punkt nagle stał się zerem! Cóż cuda się zdarzają |
||||||||||||||
|
aga
promielocyt
|
Poza tym, Pan od informatyki,sam nie moze sie zdecydowac na system punktowania, patrzac na wyniki w piatek mialam o 4,5 punktow wiecej niz np dzis (czyli dwa dni pozniej) przy takiej samej ilosci oddanych zadan. Wszystko zmienia sie jak w kalejdoskopie, a mnie sie wydawalo ze zmiennosc i trudnosci w podejmowaniu decyzji to domena kobiet.
A jeseli chodzi o sprawdzian, to dopiero po dwoch dniach dystansowania i uspokajania sie, jestem w stanie wyrazic swoja opinie w sposob kulturalny (juz tak mi sie dzieje przy silnym zdenerwowaniu). Dla mnie sprwdzian byl delikatnie mowiac przegieciem,zadania skomplikowane,dlugie i niezrozumiale. Nie wiem czy to tak trudno zrozumiec,ze nie kazdy ma ambicje zostac mistrzem Worda i Exela,moze warto troche odpuscic i nie doprowadzac do szalu nerwowego studentow. Dobrze byloby jakby Pan zrozumial,ze my nie mamy TYLKO informatyki!! Oprocz tego przedmiotu mamy szereg innych,zdecydowanie wazniejszych,ktore takze wymagaja od nas czasu i pracy. Poza tym jestesmy normalnymi ludzmi,kazdy z nas ma inne obowiazki,niektorzy pracuja,inni ucza i studiuja gdzie indziej, no i oprocz tego wiedziemy normalne zycie,trzeba tez znalezc czas chociazby na odpoczynek. Dlaczego niektorzy profesorowie potrafia podejsc do sprawy normalnie, za chlubny przyklad podam PRAWO MEDYCZNE (moim zdaniem rownowazny przedmiot z informatyka,w sensie przydatnosci do zawodu). Pan od prawa nie odwalajac chałtury,nie robil z nas na sile prawnikow,tylko nauczyl to co nam sie przyda co dla nas jest najistotniejsze,a to wszystko w klimacie kultury i wzajemnego szacunku,co nie znaczy ze nie bez wysilku (z jednej i drugiej strony). Tak naprawde jest jeszcze wiele do powiedzenia w tej kwestii,tyle ze niestety Pan z info. zdaje sie unikac rozmowy z nami, na liczne pytania starosciny lakonicznie powiedzial ze odpowiedz zamiesci na stronie internetowej. |
||||||||||||||
|
zosh
webmaster
|
System oceniania zmienił się podobno po interwencji jakiejś grupy od nas, nic mi jednak bliżej na ten temat nie wiadomo.
|
||||||||||||||
|
piehronek
promielocyt
|
Panu od informatyki powiedziałam co myślę prosto w oczy, bo znalazłam na tyle odwagi żeby z NIM o tym porozmawiać, reszta "bluzga" we własnym towarzystwie a potem podkula ogon i siedzi cicho.
Może Cię to zdziwi wososh ale POTRAFIĘ, czy kiedykolwiek używałam niecenzuralnych, i obrazliwych słów na AF??!! Wypraszam sobie. |
||||||||||||||||||
|
sinsky
użytkownik nieaktywny
|
1. Nie bluzgam i nie kulę ogona, bo mam to szczęście, że zajęcia z informatyki nie są dla mnie jakimś większym problemem. Forma zajęć i sposób punktacji jest mi totalnie obojętny.
2. Naprawdę rozumiem osoby które ten problem mają, bo nikt nie rodzi się z umiejętnością posługiwania się komputerem i nie ma obowiązku tego umieć. Rozumiem też, że sposób punktacji może wydawać im się ostry i niesprawiedliwy. Każdy ma prawo tak uważać. 3. Rozmawiając z Panem od informatyki podniesionym, naburmuszonym, pretensjonalnym i ironicznym tonem świadczycie tylko o sobie a nic nie wnosi do sprawy. |
||||||||||||||
|
piehronek
promielocyt
|
Wybieram sie załatwić tą sprawę osobiście, nie będę słała maili. I bądz spokojny sinsky, będę się zachowywała kulturalnie. |
||||||||||||||||
|
Laurin
moderator
|
ja panu od infy kiedys delikatnie zwrocilam uwage ze system nam sie nie podoba i jest niekorzystny ale zbyl to smiechem no coz
a co do cudow to ja mam np zaliczone zadania ktorych jeszcze nie oddalam bo sa dopiero na nastepne zajecia zadane |
||||||||||||||
|
agatada
pałeczka
|
to chyba całej naszej grupie tak zrobił, bo też mam zaliczone ostatnie no ale zapewne zostanie to zauważone :]
|
||||||||||||||
|
zosh
webmaster
|
Nie przesadzajmy z tym, że mgr nie powinien od nas wymagać wykonania zadanych ćwiczeń terminowo. W końcu jest to przedmiot taki jak inne, a od nas zależy z czego zrezygnujemy się uczyć jeżeli nie dajemy rady.
Nie wiem co będzie na sprawdzianie, pożyjemy zobaczymy. Wiadomo, o wiele fajniej dla nas byłoby gdyby na ćwiczenia należałoby wykonać zadania, za to nie byłoby sprawdzianów. Kto chce się nauczyć czegokolwiek, nauczy się, kto nie, to nie. Dla mnie bomba Wtedy jednak chyba byłoby nam za dobrze, a tak przecież być nie może To co mogłoby się zmienić to sprawa programu ... niechby pojawiło się też coś dla analityka, tak jak jest to opracowane dla farmaceutów. Byłoby miło, a tak to można się tylko poczuć pominiętym. |
||||||||||||||
|
wososh
administrator
|
czy ktoś z roczników, które miały informatykę na I roku, robił stronę internetową?
|
||||||||||||||
|
req
segment
|
2 lata temu była możliwość zrobienia strony internetowej (lub napisania ciekawego programu) ale w ramach własnej chęci, dodatkowo, by uzyskać więcej punktów. Z tego co pamiętam było kilka zadań (z listy) na temat html, ale nie były one obowiązkowe - by uzyskać zaliczenie i dobrą ocenę nie trzeba było mieć zrobionych wszystkich zadań.
|
||||||||||||||
|
kinia
promielocyt
|
Ja wypowiem sie tak. Informatyka jest nam potrzebna OKI wszyscy zadjemy sobie z tego sprawe. Tyle ze to czego sie "uczymy" nie jest nam naprawde potrzebne. Pozatym forma przekazywania nam wiedzy to nie sa CWICZENIA Jesli ktos nie mial wczesniej kontaku z danym programem komputerowym to napewno na tych zajeciach nie nauczy sie nim poslugiwac a napewno w nim pracowac zawsze wydawalo mi sie ze wlasnie od tego sa ciwcznie aby nas czegos nauczyc, ale informatyka niestey nie spelnia tego kryterium.
|
||||||||||||||
|
SM42
asystent / adiunkt
|
Witam wszystkich studentów analityki! Trafiłem na to forum niedawno, stąd tak późna odpowiedź. Z dyskusji, które się tu toczą widzę, że prowadzone przeze mnie zajęcia z informatyki budzą spore emocje . Chciałbym się odnieść do poruszanych tutaj kwestii.
Nawiązując do tematu wypowiedzi, czyli do zaproponowanego przeze mnie systemu punktowania wykonywanych przez Was zadań, który wzbudził tak gwałtowną reakcję, całkowicie zgadzam się z wypowiedzią Jasnej: "sam zamysł jest dobry, trzebaby go tylko troche poprawic zeby byl przystepniejszy dla studenta". Podstawowa idea punktacji polega na premiowaniu tych osób, które uczą się systematycznie i wykonują zadania na bieżąco. W pierwotnej wersji ostateczna ilość punktów zależała od tego jak duże było opóźnienie w oddaniu zaległych zadań - im mniejsze tym mniejsza strata. Wada tego systemu polegała na tym, że duże zaległości w przypadku kilku zaledwie zadań pozbawiały premii za terminowe wykonanie pozostałych. Dlatego zmodyfikowałem nieco sposób punktacji - tej wady już nie ma. Za każde zadanie wykonane w terminie otrzymuje się punkt, którego w żaden sposób nie można już utracić. Nie zgodzę się natomiast ze stwierdzeniem, że samo istnieje ujemnych punktów jest złe. Kiepski jest tylko psychologiczny odbiór tego systemu. Niektórzy uważają ujemne punkty za karę, chociaż tak naprawdę tak nie jest. Każdy, kto w dostaczeczym stopniu opanował dodawanie zauważy, że jeżeli zakres możliwych punktów zawiera się w przedziale od -10 do 10, a zaliczenie jest powyżej 0 punktów, to jest to dokładnie to samo co punktacja od 0 do 20 przy zaliczeniu powyżej 10pkt. Do admina: Ankieta w temacie forum dotyczy starego sposobu punktacji. Obecny jest już inny. Proponuję zwrócenie na to uwagi w temacie ankiety i zamknięcie jej (ankiety, nie tematu). Głosowanie na temat nieistniejącego systemu nie ma sensu Z przykrością muszę stwierdzić, że sposób w jaki część z Was przekazała mi krytyczne uwagi na temat poprzedniego systemu był więcej niż żałosny. Pretensje, podniesiony ton, wzajemne przekrzykiwanie się i to w najmniej odpowiednim momencie. Czy ja byłem w przedszkolu czy na zajęciach ze studentami V roku? I ta argumentacja... Stwierdzenie typu "nie zgadzam się z obecnym systemem punktacji, bo nie doczytałam w regulaminie jakie są zasady" świadczy tylko o osobie, która je wypowiada. Na szczęście znalazło się też kilka osób, które w indywidualnej rozmowie potrafiły w sposób kulturalny i rzeczowy przedstawić mi swoje wątpliwości. Tym osobom dziękuję. Aga: Faktycznie, w czasie gdy zmieniałem sytem oceniania, mogły w punktacji wyświetlać się dziwne rzeczy. Był to stan przejściowy związany z dostosowywaniem dotychczasowych punktów do nowego systemu punktacji. Zaznaczam, że na zmianie systemu nikt nie stracił - ostatecznie punkty dodatnie pozostały bez zmian, a ujemne zostały zmienione na 0. Ten wątek dotyczy systemu oceniania i punktacji zadań, dlatego na temat sprawdzianu nie będę się wypowiadał w tym miejscu. Odnośnie zarzutu o unikanie rozmowy. Niczego nie unikam. Jeżeli jednak mamy o czymkolwiek rozmawiać, niech to będzie dyskusja kulturalna i rzeczowa, przeprowadzona w odpowiednim miejscu i czasie. W jaki sposób, w jakiej formie i w jakim momecnie padły owe liczne pytania starościny, na które się powołujesz? Laurin: Szczerze mówiąc nie przypominam sobie tej sytuacji, trudno więc się ustosunkować. Mam jednak w zwyczaju odpowiadać na wszelkie uwagi i pytania. W zarzucane przez Ciebie „zbycie śmiechem” po prostu nie wierzę (chyba, że uwaga została wypowiedziana w taki sposób, np. mimochodem, jakby do siebie, że potraktowałem ją w kategoriach żartu czy luźnej uwagi, a nie zaproszenia do rozmowy). Laurin, Agatada: Odnośnie zaliczania „awansem”. Niektóre zadania są na tyle proste, że wystarczy rzut oka, aby przekonać się czy zostało wykonane poprawnie. Poza tym przecież jestem z Wami podczas zajęć i widzę co robicie. Czasem więc wpisuję punkt z pominięciem bezpośredniej prośby „proszę mi pokazać to a to zadanie”. Myślałem, że takie postępowanie jest Wam na rękę. Jeśli nie, przepraszam i obiecuję poprawę Jeśli chodzi o program zajęć (kwestia poruszona przez Zosh), to jest to dla mnie zagadnienie o wiele bardziej interesujące niż sposób punktacji zadań. Bardzo chętnie poznałbym Waszą opinię w tym względzie. Proponuję jednak ewentualną dykusję na ten temat umieścić w oddzielnym wątku. Zaintrygowała i zadziwła mnie wypowiedź Kinii. „forma przekazywania nam wiedzy to nie sa CWICZENIA” Na czym więc wg Ciebie polegają ćwiczenia? „Jesli ktos nie mial wczesniej kontaku z danym programem komputerowym to napewno na tych zajeciach nie nauczy sie nim poslugiwac a napewno w nim pracowac” Tutaj wszystko zależy od Ciebie. Znam wiele osób, które jednak czegoś się tutaj nauczyły. Niektóre całkiem dużo. Nawet Ci, którzy wcześniej w ogóle nie korzystali z komputera potrafili się do niego przekonać. Trzeba tylko chcieć. Moim zadaniem nie jest wbijanie łopatą do głowy poszczególnych umiejętności. To nawet nie jest możliwe. Chętnie natomiast pomagam w rozwiązywaniu problemów, które niewątpliwie podczas nauki się pojawiają. Pozdrawiam wszystkich Jacek Śmietański PS. Mam nadzieję, że się nie obrazicie, iż zwracam się do Was per „Ty”. Taki mam zwyczaj na forach. Nie oczekuję też tutaj oficjalnych zwrotów w moim kierunku. Formułki typu „Panie magistrze” możecie sobie podarować. |
||||||||||||||
|
System oceniania na informatyce |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.