zmiany w harmonogramie studiów |
req
segment
|
Co myślicie o planowanych zmianach ?
czy wiadomo kiedy wejdą w życie ? duży + za "Praktyczną naukę zawodu" ale egzamin z biol. molekularnej rotfl |
||||||||||||||
|
ata
mielocyt
|
co za szczescie ze biologia molekularna za nami
a propos fakultetow na III roku- co to za wybor 3 z 3 . fruck , bo sie zdenerwuje :/ |
||||||||||||||
|
hyenka
mielocyt
|
Nie przesadzajcie dziewczyny...W programie wykładów i ćwiczeń w roku akad. 2005/2006 są wpisane tylko 3 fakultety na 3 rok, bo TYLKO te fakultety zostały WYBRANE. Po co wpisywać inne, jeśli jest to harmonogram obowiązujący na jeden rok? Do wyboru z pewnością było wiecej, np na 4 rok mieliśmy wybrać 4 tematy fakultetów z 8 podanych, więc nie jest źle.
|
||||||||||||||
|
req
segment
|
uff.. ale mimo wszystko czasem ciężko wybrać coś z niczego :/
nasza przygoda z fakami dopiero się zaczęła.. ale raczej mamy luzy ata nie denerwuj sie, zawsze możesz wrócić na biomateriały jak koleżanka z farmacji |
||||||||||||||
|
ata
mielocyt
|
dziekuje bardzo!!! nigdy w zyciu. a jesli cos kiedys wspomne na ten temat, wybijcie mi to z glowy, albo zalozcie bialy kaftanik i nie wypuszczajcie do konca biomaterialow:)
ps. faktem jest, ze w ksiazeczce widzialam chyba 5 fakultetow, mam nadzieje ze bedzie mozna wybrac ktory sie chce a nie to co wiekszosc, jak bylo w tym roku niestety :/ moje kochane roslinki nie zostaly uruchomione, bo nie bylo 15 chetnych. wlasciwie, jesli uda mi sie juz byc na tym 3 roku to bede szczesliwa. fakultet nie fizjo- przejsc sie da ;P |
||||||||||||||
|
zosh
webmaster
|
Prawo medyczne ok! ale jeszcze przydałoby sie trochę informatyki i to już na pierwszym roku, a nie na piątym no i pierwsza pomoc,która obecnie jest na piątym roku, a przez te 4 lata tyle ludzi można by uratować
|
||||||||||||||
|
Karlajn
promielocyt
|
w ksiazeczce z tego roku widnieja jedynie 3 fakultety na 3 rok
|
||||||||||||||
|
isu
mielocyt
|
ale w książeczce są wypisane tylko te, które zostały wybrane na danym roku wcześniej, reszta nie jest wypisana, bo po co, jak i tak się nie odbędą. pisała to już Starościna i ma rację!
|
||||||||||||||
|
morf
mielocyt
|
spór o ksiażeczkę;> hihihi
a ja myślę że było by lepiej gdyby mniejsza ilość chętnych wystarczyła do zrobienia fackultetu. No bo jak to 30 osób ma wybrać "co chce" skoro połowa z tego jest potrzebna?? ale biorąc pod wzgląd naszą wielce zabieganą starościne która i tak musi sie naużerać z katedrami- bede już cicho na ten temat;p co do zmian- przeniesienie miareczkowania mleka i kefiru oraz zabawa M&M'sami na 1-szy rock -> VERY GOOOD!! |
||||||||||||||
|
SM42
asystent / adiunkt
|
Na studiach, które ja kończyłem (informatyka) system wyboru przedmiotów był (moim zdaniem) bardziej przejrzysty i łatwiejszy. Dawał też o wiele większą swobodę wyboru.
Podstawą zaliczenia roku było zaliczenie wszystkich zadeklarowanych przedmiotów i zdobycie odpowiedniej ilości punktów ECTS. Przedmioty natomiast wybierało się samodzielnie wg własnego uznania (i oczywiście wolnych miejsc). Istniała oczywiście pewna pula przedmiotów obowiązkowych, które w toku studiów trzeba było zaliczyć. Natomiast wybór roku czy grupy ćwiczeniowej był już w gestii studenta. Pewnym ograniczeniem były tzw. prerekwizyty, czyli przedmioty wprowadzające, które musiały być zaliczone przed wyborem kolejnego, bazującego na wiedzy nabytej wcześniej. Można było zadeklarować i zaliczyć więcej przedmiotów niż wymagało minimum programowe. Nadwyżki przechodziły na kolejne lata. W efekcie można było np. wyrobić wszystkie punkty do końca IV roku, na V rok zostawiając sobie jedynie magisterium. Szczegółowy harmonogram zajęć z podziałem na grupy i podaniem nazwisk prowadzących był wywieszany już na miesiąc przed zakończeniem poprzedniego semestru. Zapisy również odbywały się jeszcze przed sesją. Tak więc jeszcze przed wakacjami było wiadomo w jakich godzinach i z kim będzie się miało zajęcia od października. Zapisy na przedmioty odbywały się w ściśle określonej kolejności. Najpierw V rok, potem IV itd. aż do I roku. W obrębie roku według średniej uzyskanej w roku ubiegłym. Wg mnie była to kolejność uczciwa - nagrodą za lepsze wyniki w nauce była możliwość wyboru lepszych grup. Gdyby taki system wprowadzić również tutaj to (poza wymienionymi wyżej korzyściami) zniknąłby problem wyboru 3 fakultetów z 3 możliwych. Możnaby było np. mniej popularne przedmioty organizować raz na dwa lub trzy lata. Czy koniecznie "roślinki" muszą być na III roku? Znajdzie się kilku chętnych na II, IV, V roku i grupa jest pełna Poza tym niektóre przedmioty są identyczne na analityce jak i na farmacji. Dlaczego więc nie umożliwić wyboru tych przedmiotów zarówno jednym jak i drugim? Lepsze też mogłoby być dopasowanie liczebności grup w przedmiotach obowiązkowych. Obecnie problemem nie do przejścia jest podział roku na trzy mniejsze grupy w sytuacji gdy istnieją dwie duże. Przykładowo jest 30 osób na roku - dzieli się je na dwie grupy po 15 osób. Ale na informatykę są to już grupy zbyt liczne. Nasuwającego się rozwiązania (3 grupy po 10 osób) z niezrozumiałych dla mnie przyczyn nie da się wprowadzić. Robi się więc z tego 4 całkiem małe grupki. |
||||||||||||||
|
maksymalista
mielocyt
|
Całkiem podobnie jest na większości kierunków UJ, np. na biologii. Nie tylko możliwość wcześniejszej realizacji programu (przedmioty obowiązkowe i odpowiednia liczba punktów ECTS), ale i zajęcia "prawdziwie fakultatywne". Poza pewnymi wyjątkami fakultety nie są przypisane do danego roku studiów i odbywają się zwykle przy 5 chętnych osobach. A przy ilość proponowanych kursów nasz Wydział jest daleko, daleko w tyle (np. biotechnologia - ponad 90!).
Zgadzam się z SM42, że przypisanie poszczególnych kursów do konkretnego kierunku może być dużym ograniczeniem, bo niby dlaczego przyszły farmaceuta nie może dowiedzieć się czegoś o wolnych rodnikach i antyoksydantach, choć za niedługo będzie takowe proponował swoim klientom? Dużym ograniczeniem jest również brak możliwości zaliczenia fakultetu z innego kierunku naszego Uniwersytetu, choć bardzo wiele kursów świetnie uzupełnia nasze programy nauczania (np. wirusologia molekularna, biologia tlenku azotu, mechanizmy wędrówki leukocytów i nowotworowych komórek przerzutujących czy receptory jądrowe w regulacji ekspresji genów i w patogenezie chorób). Jak widać tematyka i stopień specjalizacji przyprawia o zawrót głowy i niepohamowaną zazdrość... Tak więc punktacja w systemie ECTS jest dla nas tylko zwykłym przeliczeniem liczby godzin, bo możliwości "transferu" nie widzę. Poza tym wymagana liczba chętnych, aby fakultet mógł się odbyć sprawia, że studenci analityki w dużej mierze uczestniczą w zajęciach, które ich zupełnie nie interesują, bo tak wybrała większość. Dlatego całokształt zajęć fakultatywnych oceniam jako daleki od ich idei, jaką jest indywidualizacja kształcenia, co przy braku specjalności na kierunku analityka medyczna byłoby bardzo pożądane. Organizację tych zajęć postrzegam raczej jako realizację wymogów formalnych ministerstwa, a nie prawdziwe podnoszenie jakości kształcenia i indywidualizację nauczania. |
||||||||||||||
|
zmiany w harmonogramie studiów |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.