czy jest ktoś ...

Czy jest ktoś kto też nie może się uczyć?
Bo ja nie mogę, goorąco Neutral

JESTEM

Mi ulżyło odkąd pożyczyłem sobie klimatyzator. Uff... Ale treść wykładów dalej załamuje.

Mnie po części dobija jeszcze piątkowy egzamin, bo wychodzi na to że zostaje mi na niego półtora dnia Neutral

, a poza tym za stara jestem na naukę chyba =(

Ja też nie mogę!! Sad

A problemy ketonurii w alkalozie, oznaczeń mikroalbuminy i dysocjacji kwasu octowego katalizowanej przez anhydrazę węglanową powodują, że jeszcze bardziej podnosi mi się temperatura Wink

klimatyzator.. szalejesz Exclamation

można pomarzyć...
w akcie ostatecznej desperacji mogę spróbować zamknąć się w lodówce wisielec

aura stanowczo nie sprzyja nauce..

Porażka z tą pogodą!!! Pewnie jak skończy sie sesja to będzie lało przez dwa tygodnie... Sad

Ja jużnie mogę patrzeć na wykłady, podręczniki... Chciałabym w końcu mieć czas na czytanie ciekawszych pozycji nie związanych ze studiami Smile

zawsze sobie mozna przesunac egzamin na wrzesien, moze wtedy bedzie chlodniej Laughing

ja sie nie moge skupic bo mysle o wakacjach, ktore spedze w Bośni Cool

i o ratownikach... hihihi

A ja mam pół dnia... A gdybym miał zalkę w pierwszym terminie to miałbym dwa i pół, ale gdybać to ja sobie teraz mogę... A to gorąco mnie dobija. Moje optimum to 19 stopni Smile

Wcześniej otwierałem zamrażalnik i lodówkę. Hi hi hi..

Z wykładu:
"Gen nieswoisty tkankowo koduje izoenzymy różniące się tylko resztą węglowodanową w modyfikacji posttranslacyjnej"

to trzeba tak:
skombinować sobie drugie inne złącze (przyjmujemy, że jesteśmy złączem) i dwa różne przewodniki lub półprzewodniki i puścić prąd Very Happy

wtedy jedno z ze złączy ulegnie ogrzaniu, a drugie (my) ochłodzeniu Very Happy

To się chyba nazywa ogniwo Peltiera Smile

)

Ja dysponuję jednym złączem! Chętnie użyczę!

(Tak się nazywa. Można zastosować do chłodzenia procesora.)

Gorzej jak dwa złącza się przgrzeją Laughing

hahahaha

sinsky napisał:

To się chyba nazywa ogniwo Peltiera Smile

)

yeap a opornik półprzewodnikowy, którego rezystancja zależy od temperatury to termistor i już znamy PRAWIE całą odpowiedz na działanie osmometru Wink

reszta brzmi:
przy ściśle określonej temperaturze przechłodzenia, leżącej poniżej temperatury zamarzania próbki, zostaje w próbce zainicjowana krystalizacja. Wskutek wydzielania się ciepła krystalizac temp. mieszaniny lód-ciecz wzrasta aż do wartości max. zal. od osmolalności próbki. Przypomocy termistora zostaje to max. zmierzone i po przeliczeniu wyświetlone jako wynik np. mOsm/ug H2O
A czy ktoś zna szybką metodę na naukę porfirii, lub tez szybką naukę w ogóle? Laughing

Co do procesora, to ja mam standardowe aluminiowe radiatory i żadnych podwójnych, więc za chwilę się przegrzeję Wink

nowsze mają tunele chłodzące Gigabyte, ale wtedy hałas tylko jest większy podobno.