nocturne212
użytkownik nieaktywny
|
Widzę, że wiesz o co chodzi. Gratuluję spostrzegawczości V. pokolenie w prostej linii od Asura. Ty też z Rodziny?
|
||||||||||||||
|
Darth Infinityous
promielocyt
|
Zatem witam i składam pokłon dla starszego, mam nadzieje że wy nie nienawidzicie od razu inych za samo to czym są... Tak jak inne śmiecie, jako że moja VIII-mo pokoleniowa piącha mimo iż nie tak stara jak twoja to przebija się doskonale zarówno przez najtwardzsze aksjomaty jak i betonowe ściany.Pytasz zapewne czy my Brujah jestesmy zbyt zuchwali? Lepsze to niż nic nie robienie i pierdzenie w stołek. Mogę zarówno zakasać rękawy jak i podać pomocna dłoń w obu przypadkach bendę zadowolony. Chyba zbyt dużo już się nagadałem, bydło już myśli że jesteśmy pop$#%&eni.
|
||||||||||||||
|
nocturne212
użytkownik nieaktywny
|
Nie masz się czego obawiać. Brujah są dla mnie jak bracia, ze względu na więzy rodzinne. Doceniam też Wasz światopogląd, mimo że należę do tych, co jak to nazwałeś "pierdzą w stołek" Nie wszyscy, ale rzeczywiście większość z nas. Jakkolwiek wynika to bardziej z tego, że ktoś musi stać na straży równowagi między mrokiem, a złem. Z trzynastu Klanów jeden powinien pozostać neutralny.
Brujah nie są ani zbyt zuchwali, ani nieokrzesani - płoną ogniem anarchii i buntu, ale za cel stawiają przecież stworzenie utopii. Pamiętaj, że u korzeni Twojego klanu leży istota mojego - nauka. Nasi ojcowie, III-cio pokoleniowi Brujah i Kapadocjusz zostali zdiabolizowani, dając początek naszym klanom, a ich matką była przecież Irad. Mamy więc wbrew pozorom wiele wspólnego. Podaj mi pomocną dłoń stając do walki ze mną ramię w ramię, a ja ożywię mocą Mortis prochy naszych wrogów, by zemsty stało się zadość. Poza tym jako Brujah najmniej powinno Cie obchodzić, co pomyśli sobie reszta Pilnujmy zasad Maskarady. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez nocturne212 dnia Śro 16:58, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
. |
Darth Infinityous
promielocyt
|
Cóż zaczynam się przychylać ku temu że zmierzamy w tym samym... No dobrze bez "agnosis" się nie obejdzie i powiedzmy że nie w tym samym ale podobnym kierunku.
Szczerze to trochu wam zazdroszcze, tak! Dobrze słyszysz a raczej czytasz, zazdroscze że Kappadociusz został zdiabolizowany przez tych pomyleńców z Wenecji bo w porównaniu do nas zdrady Iliesie dokonali nasi, nie mam na to najmniejszego wpływu że pochodzę od lini uzurpatora ale w porównaniu do was by zemścić się na potomkach uzurpatora musiał bym zemścić się min. na sobie co jest mało przyjemne i zakrawa na taktyke Świrusów (choć czasami chyba zaczynam myśleć jak oni). Nie wspomnę o innych zdrajcach takich jak np. te "hokuspokusy" Zresztą nauka... Nasza nauka skończyła się wraz z Iliesem, wraz z nim przepadł Temporis, dalej łamiemy zasady czasu ale akceleracja pozawala tylko na łamanie dodatkowych ilości karków za jednym razem bez zastanawiania się i zadawania pytań dlaczego tak się dzieje... jesteśmy teraz wyjątkowo empiryczni.No ale bez zbytniego uzalania się nad sobą to co mam wcale nie jest bezużyteczne. Ja jednak twierdze że totalne zatracenie nauki nastało dopiero po upadku Kartaginy kiedy pańskie pieski Ventrusie jak ich sam nazywam bo Ventrue brzmi zbyt męsko jak na te dziewczynki zrównały z ziemią nasze zbiory wiedzy, bogactwo i potęgę. Wogóle do tej pory się dziwie jak im się to udało, z pewnosćią mieli spore wsparcie od innych. A teraz występujemy pod wspólnym sztandarem! To coś jak Polska i Niemcy razem w NATO i UE po 1000-cu lat wojen i zatarczek no ale w końcu wolę mieć ich u boku niż tuż zaraz za plecami No i na koniec najważniejsze... To wy jeszcze (nie)żyjecie? Myślałem że wszystkich Cappadocian wybito do nogi ale dobra nasza widze że tak jak mówiono macie więcej niż troche oleju w głowie i nie rzucacie się na innych w pierwszej sekundzie gdy coś nie spasuje zatem niech vendetta się spełni... Oby prędko. Czy powiedziałem koniec? No cofnijmy czas, co do Utopi to mam na jej temat swoje zdanie, ale zrozum MOJE KONKRETNE ZDANIE: Nie sądze byśmy tak łatwo znowu wszyscy wspólnie żyli tak jak w pierwszych czasach, a napewno nam się to nie uda z pewnymi klanami na pokładzie. Nie jestem nihilistą ale zdaje siobie sprawę że jest to konkretnie trudne i sporo trzeba będzie przykarczować by rodzinne drzewo znów wyglądało schludnie takie jest moje zdanie i wypełnie go kiedyś albo zginę próbując! Zobaczycie! |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Darth Infinityous dnia Czw 1:53, 05 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Darth Infinityous
promielocyt
|
A co sądzisz na temat innych wydań z WoD a w szczególności Wherwolf: Apocalypse i Demon: The Fallen moim zdaniem to troszku niewypały i sprawiają wrażenie niedokończonych, bardzo brakuje mi czegoś takiego jak min. zestaw wad i zalet czy zbyt przekombinowane zdolności.
Troszku lepiej wypada jak dla mnie Mag: Wstąpienie i Rodzina Wschodu. A ten Brujah to była improwizacja. Normalnie gram Malkavem z manią prześladowczą (h ha hh muah muahahhahahahahahha!!! ), choć ostatnio przyszło mi prowadzić sesje w tym systemie. |
||||||||||||||
|
Świat Mroku. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.