 |
 | szałwia i interakcje |  |
 |
|
 |
 | |  |
nocturne212
użytkownik nieaktywny

Dołączył: 20 Sty 2007 |
Posty: 944 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 18:11, 30 Paź 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Co do szałwi, to czytałem, że może działać wykrztuśnie, pobudzać pracę serca i kory nadnerczy. U kobiet może pobudzać miesiączkowanie. Niektóre źródła podają też, że z racji działania antyseptycznego szałwia przyjmowana długotrwale może zaburzać równowagę flory bakteryjnej przewodu pokarmowego.
Jak chodzi o nadpotliwość, to możesz spróbować antyperspirantu Vichy. Z tych, których używałem jest najlepszy (oprócz męskiej rexony, ale ona bardziej brudzi ubrania). Na niektórych działa Etiaxil i jemu podobne (Driclor, Antidral, Drysol, Odaban itp.), jednak nie na wszystkich. Co do suplementów diety (Perspiblock i inne), to też nie u każdego przyniosą spodziewany skutek, a poza tym konsekwencje ich używania nie są ograniczone miejscowo. Poza tym z opinii użytkowników, które można przeczytać w internecie ich działanie nie jest jakoś szczególnie spektakularne, ale to też pewnie zależy od konkretnego przypadku.
Jeśli zaś chodzi o radykalne leczenie nadpotliwości, można skorzystać z metod o wysokim stopniu skuteczności, które są jednak kosztowne i mniej lub bardziej inwazyjne. Do mniej inwazyjnych zalicza się bardzo droga i powtarzana co jakiś czas kuracja toksyną botulinową. Sposobem radykalnego traktowania nadpotliwości są mikroinwazyjne metody operacyjne, konkretnie torkoskopowa sympatektomia piersiowa i laparoskopowa sympatektomia lędźwiowa. Metody operacyjne są skuteczne w 95% i nie trzeba ich powtarzać. Nie stosuje się ich w przypadku nadpotliwości twarzy.
Można także ograniczać nadpotliwość przez stosowanie odpowiedniej diety, polegającej głównie na ograniczaniu spożycia ostrych i rozgrzewających przypraw (ostra papryka, imbir itd.). Można próbować stosować ałun, krystaliczny antyperspirant naturalnego pochodzenia, który jednak działa słabiej niż antyperspiranty chemiczne. Jest natomiast bezzapachowy i nie brudzi ubrań, nie kłóci się z zapachem wody toaletowej W Polsce można go kupić jako "Super Deo" (firmy Reutter). Poza działaniem dezodorującym świetnie tamuje krew (oczywiście z niewielkich skaleczeń, żeby ktoś nie pomyślał, że można nim zabezpieczać operacje traumatologiczne) i działa ściągająco oraz matująco na skórę.
Można również stosować zwykłe dezodoranty i ubrania, na których nie widać śladów nadpotliwości (w kolorze radośnie czarnym ). Warto jednak wtedy pamiętać o tym, że w ciągu dnia trzeba będzie częściej oczyszczać spoconą skórę i częściej zmieniać ubrania, tak dla swojego, jak i innych komfortu.
|
Ostatnio zmieniony przez nocturne212 dnia Pią 18:17, 30 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|  |