Wystawa Hybrydowych Technik Toyoty - zapraszamy!

Do Nokturna i innych zainteresowanych

Polecam wystawę o toyocie prius - świetne przekroje całych aut i napedu hybrydowego a także parę konceptcarów. Można też się przejechać (jako pasażer).
"Hybrydowe technologie Toyoty na wystawie w Manggha 20.11-9.12.2007r. w Krakowie."
A manggha jest przy rondzie grunwaldzkim na przeciwko wawelu (to tak na wszelki wypadek dodaję).

Dziękuję serdecznie za zaproszenie, ale byłem już w piątek Wink

Niestety oprowadzający próbowali zaszpanowac znajomością silnika priusa opowiadając niestworzone rzeczy o falownikach, budowie dwufazowego systemu rozrządu itp. ale odesłałem ich do odpowiednich podręczników, żeby skorygowali posiadane informacje, więc jest szansa, że jak ktoś teraz tam pójdzie nie będzie musiał słuchac bajek Smile

Ale przyznaję, że ta wystawa to świetny rozrywka. Prius to z pewnością nie ósmy cud świata, a wystawa zajmuje tylko jedną salę, ale jeśli ktoś interesuje się motoryzacją od strony technicznej, to ma niepowtarzalną okazję obejrzenia symulacji pracującego silnika 1,5l wspomaganego elektryką w obudowie z plexi Wink

No i prototyp urban cruisera powala na kolana przede wszystkim fotelami, konsolą środkową i fenomenalnymi felgami, ale to trzeba zobaczyc na własne oczy. Naprawdę polecam, tylko proszę uważac na schodach przed głównym wejściem, bo jak popada deszcz, robią się sakramencko śliskie.

Dołączył: 31 Mar 2008

Ta...

Tylko, że Prius spala tyle paliwa co wszystkie nowe samochodziki klasy Nissana Micry. Więc cóż to za rewelacja? Samochód całkowicie napędzany prądem to już fajniejsza sprawa. Taniej niż paliwo ale uciążliwe póki co Sad

Wysłany: Pon 19:10, 31 Mar 2008

No byłby to bez wątpienia najtańszy i najmniej zanieczyszczający atmosferę napęd, ale patrząc w skali całej motoryzacji nie mają jak na razie racji bytu z jednego powodu - z powodu ilości i wielkości ogniw magazynujących w tych samochodach energię, a których zdolnośc utylizacji i biodegradacji jest mocno ograniczona, w niedługim czasie ziemi groziła by poważna katastrofa ekologiczna. W USA na przykład jest taka moda, że zepsutego telefonu komórkowego nie zanosi się tak jak w europie do naprawy, tylko wywala do śmietnika i kupuje nowy. Dzięki temu amerykanie już mają problem, jak pozbywac się w miarę rozsądnie pozostałości chemicznych po bateriach z tych telefonów.

Jeśli teraz oszacujemy, jak duża jest skala produkcji nowych samochodów i weźmiemy pod uwagę po pierwsze fakt, że każdy nowowyprodukowany samochód pewnego dnia trafi na złom (w całości lub w częściach), a po drugie, że do zasilania samochodu o napędzie elektrycznym potrzebnych jest około 300 takich ogniw, można sobie łatwo wyobrazic, z jakim problemem musiałyby się zmierzyc prawdopodobnie już nasze dzieci, jeśli nawet nie my sami. W takiej sytuacji, co by się nie mówiło o silniku spalinowym, że głośny, zanieczyszcza środowisko i wykorzystuje do pracy niecałe 40% energii uzyskanej ze spalania węglowodorów, nie da się nie zauważyc, że więcej mocy obecne samochody nie potrzebują, hałas daje się łatwo wytłumic, a po zastosowaniu katalizatora z emitowanych spalin pozostaje jedynie CO2, który w równowadze utrzymuje matka natura Smile

A gdy trafia na złom, jako kupa stopów żelaza i aluminium rewelacyjnie nadaje się do ponownego przetworzenia.

Dlatego moim zdaniem do czasu wynalezienia alternatywnego, nieszkodliwego dla środowiska sposobu magazynowania energii ani silnik elektryczny, ani tym bardziej hybrydowy nie mają przyszłości jako źródło napędu dla większości samochodów. Osobiście bardziej fascynuje mnie rozwój silników pneumatycznych jako źródła siły napędowej oraz hybryd pneumatyczno-elektrycznych (PHEV).

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]